Zgodnie z Harmonogramem Zamierzeń Sezon 2024 – JRR w Przeworsku miało to być ostatnie planowane zamierzenie nie licząc dodatkowej imprezy z Mechanikiem (nie doszło do jej realizacji).
Profesjonalizm kolegów z PKTR „Leliwa” przeniósł się na zabezpieczenie uczestników na trasie jak i w logistyce tego wydarzenia, czyli czuliśmy się bezpieczni …
Wyznaczona trasa podobnie jak w Zarzeczu miała odcinki zupełnie dla mnie nieznane – więc ciekawe. Można w danym terenie jeździć a zawsze znajdzie sie pierwiastek nowości.
Ruszamy ścieżką nad Mleczką co zawsze dla mnie stanowi atrakcję, zalewy, mini wodospady i mostki to ma swój urok, który trzeba umieć docenić. Po wyjeździe na placu ustawienie kolumny i ruszamy ku przygodzie. Po drodze Gwizdaj, Grzęska (schowani pomiędzy wałami, taki mini tunel), Świętoniowa i przebicie do Budy Łańcuckie, Laszczyny i Chodaczów gdzie przebijamy się lasem do Wólki Ogryzkowej.
Tutaj zatrzymam się na chwilkę bo koledzy z „Leliwy” znów mnie zaskoczyli i opłotkami dojechaliśmy do Jagiełły. Dalej to Szewnia i Chałupki, lecz to nie koniec pomysłów kolegów z bratniego koła rowerowego, tym razem zaplanowali zakończenie na Pastewniku a do niego przedostajemy się jadąc przez park w Przeworsku.
Nadmieniem, iż aura łaskawa była dla nas bo bez deszczu i w słońcu, a pod koniec rajdu w lekkim zachmurzeniu dotarliśmy do celu tej wycieczki. Gdy zajeliśmy miejsce przy tradycyjnym grilu pod dachem luneło, czyż to nie jest szczęście …?
Na zakończenie tradycyjnie losowanie nagród oraz wymiana kontaktów bo to także wartość dodana i spaja nasze grono rowerowe gdziekolwiek byśmy nie pojechali …
Trasa zawierała odcinki asfaltowe, był szutr ale i droga leśna co urozmaicało przygodę rowerową.
Inne strony: PKTR „Leliwa” – https://www.facebook.com/groups/1544310652480130
Trasa rajdu na mapce: