Za nami Tuligłowy

Cykliczny rajd do Tuligłów podobnie jak do Jodłówki to rajd pielgrzymkowy i każdy z uczestników jedzie ze swoją intencją. Pogoda była łaskawa i całą trasę objechaliśmy bez deszczu – odwiedzając lokalne przysiółki i miejscowości. Tradycyjnie w Hawłowicach postój a po nim zaczynamy się wspinać ku celowi rajdu.

Na zakończenie imprezy organizator przygotował grila oraz losowanie nagród, w tym punkcie muszę przyznać, że szczęście członkom RTR sprzyjało i każdy z nas otrzymał wyróżnienie.

Dodam tylko, iż grilowanie przerwała burza po której odbyło się przedmiotowe losowanie nagród.

Inne strony z relacją rajdu:

1/ PKTR „Leliwa” – https://www.facebook.com/search/top?q=pktr%20leliwa

 

 

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz