MTB – Komańcza

W Komańczy 4 sierpnia br. odbył się XII Maraton MTB Tropami Żbików. Nasz zespół startował w dwóch konkurencjach: Mega i Hobby. Prezes Zarządu Pan Tomasz Nalepa otrzymał zaproszenie od członków zespołu i propozycję próby startu na trasie Hobby. Wspaniała atmosfera zawodów – sierpień nie zawiódł i mieliśmy bezwietrzną, słoneczną wręcz można powiedzieć upalną pogodę. Mimo tych pozytywnych warunków pogodowych na trasie czekały nas brody i błoto. Cóż taki urok tych zawodów. Jedni do SPA a inni na zawody MTB.

Jak zwykle nasi zawodnicy nie zawiedli i znaleźli się na medalowych pozycjach: Karolina 1 – HK1, Konrad 4 – HM2, Kamil 4 -HM3, VIRUS 1 – HM4, Przemek 12 w HM3, Mateusz 17 – HM3, Zenek 3 – MM5, Monika 2 – MK3. Cóż mogę powiedzieć miło było poczuć tę adrenalinę chociaż mój przejazd na trasie Hobby był hobbistyczny ponieważ jechałem niezarejestrowany czyli bez numeru startowego to jednak udało mi się ukończyć zawody z czasem 1 godz. 37 min czyli nie tak źle a sprawdzając wyniki w swojej kategorii gdyby start był rejestrowany to zająłbym 9 miejsce w HM5. Jak na pierwszy raz to uważam, iż całkiem nieźle mi poszło tym bardziej, iż przejechałem dystans na rowerze trekkingowym (Trek DS 5, z bagażnikiem i błotnikami, wąskie opony czyli „archeo” na tych zawodach w porównaniu do klasy rowerów innych zawodników). Jeszcze jedna mała dygresja jest duża różnica gdy składa się gratulacje koledze/koleżance którzy zajęli miejsca na pudle po zakończeniu zawodów a zupełnie coś innego gdy siedząc w domu trafiamy na wynik.

Oczywiście dla Prezesa RTR Pana Tomasza Nalepy udział w zawodach był również przyczynkiem do nawiązania współpracy ze stowarzyszeniem ze Słowacji. Aktualnie oczekujemy na oficjalne ustosunkowanie się strony słowackiej do naszej propozycji. W przypadku pełnej akceptacji propozycji wystosujemy list intencyjny, który da podwaliny formalne do dalszej współpracy w zakresie turystyki rowerowej i wspólnej organizacji imprez. Przypomnę tylko, iż obecnie oczekujemy na parafowanie listu intencyjnego przez stronę ukraińską.

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz