Chodnikami do Przeworska

Aura zimowa sprzyja jeździe na kolcach, chociaż ostatnio odwilż oczyściła jezdnie to chodniki nadal są pokryte śniegiem. W związku z powyższym wpadł mi do głowy pomysł aby wykorzystać to spostrzeżenie i dojechać chodnikami do Przeworska. Po Rzeszowie to drobnostka bo ich nie brakuje później trzeba trochę wybierać jak jechać by założony pomysł zrealizować. W niektórych miejscowościach „pociągłem” po asfalcie bo się nie dorobiły chodnika. W każdym razie pomysł zrealizowałem, było bezpieczniej bo miejscowi „kulturyści” jeżdżą jak chcą a rower nie ma strefy zgniotu. Przy okazji pękła kolejna „100”.

Kilka fotek z wyjazdu

 

 

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz