110 km z kolegami z Teamu

Plan na sobotę był inny, zamierzałem obrać kierunek na Iwierzyce Ropczyce, Lubzinę, Skrzyszów, Ostrów, Kamionkę, Kolbuszową, Raniżów i tutaj spotkać się z kolegami lecz wyszło jak zawsze i zmieniłem swój plan, skorzystałem z zaproszenia kolegów i ruszyliśmy w końcu w trójkę ku jesiennej przygodzie. Pogoda nam sprzyjała, słonecznie lecz nie upalnie, bez dużego wiatru czyli warunki idealne. Celem wycieczki były ośrodki wypoczynkowe nad jeziorem Maziarnia w m. Wilcza Wola.

Dojechaliśmy do celu i byłem zdziwiony niewielką ilością ludzi wypoczywających nad tym zbiornikiem wodnym. Podjechaliśmy do czynnego ośrodka „Osada 3 Sosny”. Rekomendujemy wszystkim chętnym, którzy planują krótki wypad za Rzeszów ten podmiot. Dobre jedzenie a co najważniejsze można płacić kartą czyli XXI wiek. Nawiązaliśmy kontakt roboczy z Kierownikiem Ośrodka co w przyszłości zaoowocuje pomysłem na rajd. Myślę, że dwudniowy z ogniskiem i może nawet dzikiem na ruszcie …

Po krótkim odpoczynku i wymianie wizytówek ruszyliśmy w drogę powrotną. Koledzy z Teamu pokazali pazur i kilka razy odjechali mi, lecz w pierwszy etapie też pokazałem, że potrafię nieco przycisnąć i myślę iż był to swoisty sprawdzian dla Prezesa.

Klimat wycieczki na fotkach:

   

Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz